Jeszcze kilka lat temu noszenie stałego aparatu ortodontycznego doprowadzało niemal do rozpaczy. Obecnie jednak coraz więcej osób – i to nie tylko dzieci i młodzieży – decyduje się na to rozwiązanie, które nie ma w sobie nic z aparatów używanych te kilka lat temu. Dziś występują one w bogatej gamie kolorystycznej, wzorniczej, a nawet w wersjach przeźroczystych. Do wyboru jest wiele rodzajów aparatów ortopedycznych, dostępnych w różnych cenach – ortodonta podczas wizyty z pewnością zaprezentuje dostępne modele i pomoże wybrać ten najlepszy – pod kątem zarówno skuteczności przy danej dolegliwości, jak i osobistych preferencji wizualnych pacjenta.
Wybierając odpowiedni dla siebie rodzaj aparatu, zwróćmy uwagę przede wszystkim na takie kwestie, jak:
cena aparatu,
długość leczenia wady,
elementy, z jakich składa się aparat oraz ich wygląd,
cechy charakterystyczne odnośnie do codziennego użytkowania.
A jakie można wyróżnić podstawowe rodzaje stałych aparatów ortodontycznych? Przede wszystkim są to aparaty metalowe, ceramiczne, samoligaturujące, lingwalne oraz ruchowe nakładkowe. Najtańszą opcją jest aparat metalowy, gdyż tutaj jeden łuk kosztuje w granicach 1,5-2 tys. złotych. Najdroższy jest z kolei aparat lingwalny, który potrafi kosztować 10 tys. złotych za jeden łuk. Jest to dość szczególny rodzaj aparatu dla osób, które szukają dyskretnego i nierzucającego się w oczy aparatu. Metalowe zamki i łuki zakłada się po wewnętrznej stronie zębów. Ale nawet takie rozwiązanie ma swoje wady – poza wysokim kosztem jest to ryzyko poranienia języka, a nawet problemy z wymową (które mają charakter przejściowy).
Osoby, które z przyczyn ekonomicznych zdecydują się na opcję najtańszą – czyli wspomniany aparat metalowy – muszą liczyć się z tym, że co 4-6 tyg. należy odbyć wizytę kontrolną, a jest to koszt każdorazowo w granicach 100-200 zł. Leczenie natomiast trwa zazwyczaj ok. 30 miesięcy (okres ten jest jednak kwestią indywidualną).
Jeśli pacjentowi zależy na jak najkrótszym prostowaniu zębów, powinien wybrać aparat aparat ruchowy nakładkowy. Ma on wiele innych zalet – nie nosi się go przez całą dobę, można wygodnie dbać o higienę jego i zębów, jest praktycznie niewidoczny dla otoczenia, a czas leczenia może wynieść nawet trzy miesiące. Niestety nie każdy może z niego skorzystać. Polecany jest on jedynie do niewielkich wad w uzębieniu. Stosunkowo krótki czas leczenia oferuje również aparat samoligaturujący – wynosi on średnio 18 miesięcy.
Wybór aparatu zawsze warto skonsultować z ortodontą, który najlepiej dopasuje idealne rozwiązanie do konkretnego przypadku wady i oczekiwań pacjenta.